Co robić w Doha przez dwa dni i gdzie zjeść
W mieście Doha, w Katarze często ląduje się z powodu przesiadki lecąc gdzieś dalej. Ja osobiście uwielbiam przesiadki, najlepiej takie kilkunastogodzinne, podczas których jest okazja, żeby za darmo zwiedzić kolejny kraj/miasto. Jeśli też macie podobne zdanie, warto zawsze tak kupować loty, by mieć dość długą przesiadkę na małe zwiedzanko.
W Doha miałam przesiadkę dwa razy lecąc na Sri Lancę i ze Sri Lanki. Najpierw 16 godzin, a potem 18 godzin. Łącznie w Doha spędziłam dwa dni. W artykule przedstawiam ciekawe miejsca warte odwiedzenia.
Wpis o tym, jak wyjść z lotniska do metra oraz o transporcie w Doha znajdziecie TUTAJ –> https://izabelawpodrozy.com/jak-wyjsc-z-lotniska-do-metra/
The Pearl Monument + promenada przy zatoce
Nie pomylić z „The Pearl – Qatar”, o tym miejscu będzie poniżej. The Pearl Monument to pomnik wielkiej perły w muszli, fontanna. Pomnik jest piękny i ciekawy, ale zdecydowanie lepszy jest widok wokół niego i wejście na promenadę przy zatoce.
Moim zdaniem najpiękniejsze miejsce w Doha to właśnie promenada przy zatoce. Mając przed sobą widok perły na zatokę, na promenadę idziemy w lewo. Piękny chodniczek z palmami i ze zdumiewającym widokiem na wieżowce, wodę i charakterystyczne tradycyjne drewniane łodzie, którymi można się przepłynąć. Trzeba się nią przejść w dzień, o zachodzie słońca i w nocy. Każda ta pora ma swój urok.
Na wycieczkę łodzią będą was namawiać mężczyźni na promenadzie. Także jeśli jesteście chętni, oferta sama Was znajdzie.
Souq Waqif
Stara część Dohy, stare budownictwo i wielki bazar na powietrzu. Można tam znaleźć wiele pamiątek, dywanów, przypraw, ale niestety i żywych zwierząt zamkniętych w ciasnych klatkach! Przykro było patrzeć na 5 kotków zamkniętych razem w jednej niedużej klatce, z 50 małych żółwików siedzących na sobie w kupie w małym pojemniku… coś strasznego… z tego „działu” wyszłam jak najprędzej. To straszne, że ludzie mogą sprzedawać zwierzęta w takich warunkach.
Metro Katara (Katara Cultural Village, Katara Beach)
Wysiadamy na stacji metra Katara i robimy sobie spacerek. Po drodze do plaży jest Katara Cultural Village, piękne budowle w arabskim stylu, zadbane rośliny, amfiteatr na powietrzu i dużo kolorowych ławeczek.
The Pearl – Qatar
Sztuczna wyspa i synonim luksusu. Drogie wille, ekskluzywne hotele i restauracje. Piękna, czysta i zadbana okolica. Można dostrzec tam pomieszanie się stylu nowoczesnego i kubańskiego. Jest wiele kolorowych budynków niczym z Hawany.
Dojechać tam można tanio Uberem. Przykładowo ze stacji metra Katara jakieś 8/9 zł.
Galeria handlowa. Naprawdę nie wiem czemu, ale wszędzie było tak pusto! W środku dnia w normalny dzień tak wyglądała nie tylko galeria, ale i każda stacja metra, jaką odwiedziłam. Nie wiem, czy tak jest zawsze, czy tylko ja tak trafiłam, ale bardzo mi się to podobało.
Niech Was nie zdziwią takie tabliczki w Katarze. Często toalety dla muzułmanów i niemuzułmanów są oddzielne. W niektórych miejscach oznaczone są pokoje do modlitwy.
Doha Corniche
7 kilometrowy deptaczek, po którym chętnie ludzie spacerują i biegają, To tutaj zaczynają się skupiska wysokich wieżowców. Idąc wzdłuż można dojść do biznesowej dzielnicy West Bay.
Jednym z najstarszych budynków w tej okolicy jest hotel Sheraton w kształcie piramidy, który został uwieczniony na fotografiach już w 1980 roku.
Gdzie zjeść w Doha pyszny lokalny obiad?
Zdecydowanie polecam Afgan Brothers!!! Tanio, ogroooomne porcje, naprawdę ogromne, darmowa zupka za wejście, darmowa sałatka i buła.
Porcje są naprawdę solidne, a jedzenie pyszne. Musieliśmy wziąć na wynos.
Pyszne produkty w sklepach spożywczych
Jedną z moich ulubionych atrakcji w obcym kraju jest próbowanie słodyczy i innych produktów, których nie ma w Polsce. Oto moje ulubione:
Update! Snickers jest już w Polsce 😀