Jak dojechać z Cancún na Isla Mujeres oraz czy warto ją odwiedzić?
Na wyspę Isla Mujeres pływają promy, dokładnie z Puerto Juarez i z Zona Hotelera. Z tej pierwszej lokalizacji cena jest niższa.
Z okolic dworca autobusowego ADO za taksówkę praktycznie pod samą kasę biletową zapłaciłam 50 peso. Oprócz taksówek jeżdżą także autobusy. Bilet w jedną stronę z Puerto Juarez kosztuje 208 peso a w obie 398. Za bilet z Isla Mujeres do Puerto Juarez zapłaciłam już mniej – 190 peso. Za taksówkę w drugą stronę również zapłaciłam 50 peso. Watro odejść z 50 metrów dalej, ponieważ pod samym wejściem na prom krzyczą 150 peso. Promy Ultramar odpływają co około godzinę od 5 do 23 i płyną 20 minut. Watro usiąść na górze, podziwiać piękny kolor wody i słuchać na pokładzie panów grających i śpiewających hiszpańskie rytmiczne piosenki.
Po wyspie wszędzie jeżdżą meleksy, które można wypożyczyć i objechać nimi wyspę. Oferta sama Was znajdzie. Już od momentu zejścia z promu słychać „taxi!”, „maybe golf car?”, „massage!”
Isla Mujeres, czyli po hiszpańsku „Wyspa Kobiet” jest idealnym miejscem na relaks i plażowanie. Jest mała i można z łatwością poruszać się na piechotę. Jest dużo klimatycznych knajpek, hoteli o różnym standardzie.
Najpiękniejsza jest Playa Norte, na samej północy wyspy. Krystalicznie czysta woda, bialutki miękki piasek i czyste dno. Plaża jest bardzo płytka, więc odpowiednia również dla dzieci.
Moim zdaniem zdecydowanie warto przeznaczyć kilka dni na wypoczynek na Isla Mujeres, ponieważ porównując do innych bardzo turystycznych miejscowości takich jak Tulum czy Playa del Carmen to raj. Są ludzie ale jest ich mniej, według mnie plaża jest ładniejsza i jest tam spokojniej.