Turcja

Co warto wiedzieć przed podróżą do Stambułu

1. Ubiór – Turcja jest krajem muzułmańskim, więc na ulicach można spotkać kobiety, które są całe pozasłaniane. Chodząc ulicami Stambułu można zauważyć dużą różnorodność. Od kobiet ubranych w nikaby, burki, hidżaby, po normalne, lecz skromne stroje jak i również krótkie spodenki i topy. Zastanawiałam się jaki Turcy mają stosunek do ubioru. Najlepiej było mi uzyskać odpowiedź od Turków mieszkających w Stambule. Zapytałam więc trzech przypadkowych osób o to, czy jest jakiś dress code dla turystów, niemuzułmanów, czy trzeba się zasłaniać od stóp do głów, czy kolana i ramiona muszą być zasłonięte i każdy odpowiedział mi to samo. Nie muszą być zasłonięte. Możesz nosić co chcesz – tak usłyszałam. Natomiast do miejsc kultu religijnego, meczetów należy założyć coś długiego na dół oraz okryć ramiona, a kobiety muszą szalem zakryć także włosy. Ja chodziłam różnie ubrana. Jeśli miałam krótkie spodenki to górę nosiłam bardziej zabudowaną lub koszulę, jeśli miałam długą sukienkę to ramiona już miałam odkryte. Nie należy jednak nosić zbyt krótkich szortów i topu z odkrytym brzuchem, aby nie narazić się na dziwne spojrzenia czy uwagi, ja zakładałam ubrania letnie pasujące do 32 stopni Celsjusza, lecz też takie abym się dobrze czuła i nie przyciągała uwagi w negatywnym znaczeniu.

 

2. Bezpieczeństwo – tak naprawdę jeśli jesteś kobietą i wyjdziesz sama na ulice Stambułu, to nieważne jak się ubierzesz, czy wszystko zakryjesz i będziesz skromna, Turcy i tak będą do ciebie podchodzić, zagadywać, nagabywać, zapraszać na przechadzki, imprezki itp. Nie są to jednak jakieś niebezpieczne nagabywania. Jednak musisz być cierpliwa. Miałam raz jedną sytuację, która była bardziej irytująca. Szłam wtedy z moją koleżanką zapoznaną w hostelu, więc sama nie byłam, koło godziny 22. Przyczepił się do nas facet, jakiś koło 28 lat. Najpierw chciał zdjęcie z nami to się nie zgodziłyśmy, ogólnie olewałyśmy go, potem pytał o seks (wtf), wtedy już mniej grzecznymi słowami kazałyśmy mu sobie pójść, potem jeszcze nas śledził. Lecz mimo tej jednej sytuacji czułam się w Stambule bezpiecznie. Gdy on do nas podchodził wokół było pełno ludzi, lokalsów, turystów, policji. Bardziej nas rozśmieszyła ta sytuacja niż przestraszyła. Jeśli natomiast idziesz już z facetem, żaden nie będzie cię nagabywał, święty spokój.

 

3. Wjazd i pobyt. Od 2 marca 2020 r. Polacy podróżujący do Turcji w celach turystycznych na okres do 90 dni są zwolnieni z obowiązku wizowego.

 

4. Komunikacja miejska – należy kupić już na lotnisku najlepiej Istanbul card za 6 lir, a następnie doładować kartę na tyle, ile chcemy. Z tą kartą przejazdy są tańsze. Jeden kosztuje jakieś 1,30 zł. Kartę przykładamy przed wejściem do bramki. W Stambule płacimy za dany przejazd. Nie ma biletów przesiadkowych i minutowych. Jeden przejazd nie jest drogi. Plusem karty jest to, że może z niej korzystać więcej osób niż tylko jedna. Wystarczy przekazać innej osobie kartę, aby „piknęła” przed wejściem. Wszystko o komunikacji miejskiej znajdziecie pod tym linkiem àhttps://izabelawpodrozy.com/transport-w-stambule/ .

 

5. Jest taniej niż w Polsce, transport, ceny w restauracjach, ceny noclegów, ubrań. W supermarketach ceny są podobne jak w polskiej Biedronce.

 

6. Internet jest praktycznie w każdej restauracji, jednak NIE MA GO NA LOTNISKACH, co jest dużą wadą, a jak już chcemy dostać hasło do wifi
w Mc lub jakiejś kawiarence to musimy coś kupić za minimum ileś euro… każdy lokal ma inne minimum. Można zakupić lokalną kartę SIM (ceny to około 50/100 lir, zależy ile kto chce GB).

 

7. Miasto jest bardzo często mocno zakorkowane, więc jadąc gdzieś, lepiej mieć na uwadze możliwość opóźnień.

 

8. Do Błękitnego Meczetu kobiety muszą mieć szal, żeby zakryć nim włosy i ramiona. Przy wejściu wprawdzie są szale, jednak ze względów higienicznych warto mieć swój. Ja sobie kupiłam w jakimś sklepiku z ubraniami za 6 zł.


9. W jakiej dzielnicy najlepiej mieć hotel? Z racji, że miasto jest duże i tłoczne to nieraz potrzeba sporo czasu na dojazd. Ciekawe jest, że Stambuł nie ma ściśle określonego „centrum”. Ja miałam dwa hotele w starej, historycznej dzielnicy Fatih i moim zdaniem to była dobra decyzja, ponieważ w Fatih jest wiele do zobaczenia, jest wszędzie stosunkowo blisko oraz jest tam fajny klimat. W niektórych uliczkach Fatih panuje wrażenie jakby było mrocznie i niebezpiecznie. Są to głównie „ulice – fabryki”, czyli uliczki, przy których w prawie każdym lokalu ludzie coś produkują, a to buty, a to torebki. Wieczorami po ulicach walają się resztki materiału, pudełka, folie, kartony i opakowania, na ulicach zaczyna się sprzątanie, chodzi sporo podejrzanie wyglądających osób, lecz jednak chodziłam tamtędy parę razy sama w nocy i nikt ani razu mnie nie zaczepił. Sama ta atmosfera chaosu w ciemnych uliczkach może być odstraszająca, lecz nie taki diabeł straszny. Inna dogodna dzielnica na znalezienie hotelu to Beyoğlu.


10. Walutą jest lira turecka. Na lipiec 2020 1 zł to 1,73 try. Kantory w Stambule są często spotykane. Najlepiej wziąć ze sobą euro albo dolary i wymienić na liry na miejscu.

Transport w Stambule

Jak i czym poruszać się w Stambule? Ile kosztuje bilet/karta miejska? Jak dojechać z lotniska i na lotnisko?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *